Kolejny dzień przemyśleń
Lubię przeglądać Wirtualna Polske i czytać nowości, zaczęło
się szukanie winnych. Nagłówek "Rozliczenie pedofilii dotknie
legendy JPII",zaraz zrobią z każdego pedofila. Ja rozumiem, że
może i byli pedofile, ale nie napedzajcie sztucznie tej historii.
Słowa "Tylko nie mów nikomu" nie koniecznie są
prawdziwe, możliwe że ci lduzie chcieli właśnie komuś
powiedzieć, bo bardzo cierpieli z tego powodu, ale bali sie reakcji
ludzi i brneli w to dalej, a może właśnie przestali po tym jednym
razie,tego nikt nie wie. W życiu każdego człowieka przychodzi
moment na zastanowienie i rachunek sumienia, albo sami sobie wybaczą,
albo nie. Tak naprawde to osądzać powinni sami siebie, nie inni.
Czy inni są bez winy? Już za czasów Chrystusa było
powiedziane, kto bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Wasze osądy
to te kamienie, możliwe, że rzucacie w samych siebie. Kolejne
artykuły w stylu napisałam lub napisałem książkę jaki on lub
ona była dla mnie. Lepiej jak pisze się dobre słowa o kimś a nie
złe, lepiej wspominać dobre chwile, a nie złe. Jeśli ktoś musi
napisać prawde niech pisze,może wybrać czy opisywać zło czy
dobro, niektórzy muszą z siebie wyrzucić to co złe, niektórzy to
co dobre, może to rok oczyszczenia atmosfery dookoła, taka moja myśl
na dziś. Może to takie portale jak "WP" pozwalają nam
zobaczyć prawde i wyrobić sobie zdanie na jakiś temat. Kiedyś
były gazety tylko, dziś mamy internet każdy w swoim domu i widzimy
co dzieje się na świecie i w kraju, niektórzy nawet we własnym
domu, to głównie przeżywają różni celebryci i ludzie znani.
Zastanówcie sie czy chcielibyście być znanymi postaciami o których
czytają wszędzie inni i wydają osądy o was,czy jednak zwykłymi
ludźmi. Powiem wam, że robienie z kogoś pedofila, czy zboczeńca
nie ma sensu, powinniśmy wszyscy przejrzeć na oczy, bo części
osób później dzieci nimi będą. Wiecie dlaczego? Pamiętacie
historie ze słoneczkami u małoletnich, albo
galerianki, przecież oni też kiedyś mogą być napiętnowani, ja
na miejscu wszystkich ten rok, bym zrobił rachunek sumienia i
pogodził się z przeszłością lub rozliczył i zakończył tą
całą nagonkę na samych siebie,to pomoże wszystkim,ale niech każdy
uderzy się w pierś i powie że jest bez winy, gdy sam sobie
wybaczy, wybaczą i inni. Z drugiej strony dobrze, że media piszą o
tym co działo się w kościele,na świecie,w państwie i w życiu
celebrytów, bo dzięki temu wiecie jak nie postępować i jak to się
kończy, po latach wychodzi. Wiecie jak ci ludzie teraz się czują,
zarówno jedni i drudzy,jedni są sprawcami inni ofiarami i to
publicznie, jaki to wstyd dla jednych i drugich,jaki ból. Niech to
będzie początek czegoś nowego, bez cofania się w przeszłość,
chyba że ktoś potrzebuje, z czasem to wszystko minie, ale nie
popełniajmy więcej tych błędów z przeszłości, właśnie
przeszłość pokazuje nam co dobre a co nie, pamięć o tym powinna
pozostać, ale żyć powinniśmy od dziś na nowo, może niektórzy z
nowym rokiem niech zaczną żyć na nowo to wasz wybór, nie można się
do niczego zmuszać, ale nie można popełniać tych samych błędów.
To przeszłość nas uczy co dobre, a co złe, dlatego ludzie mają
pamięć, nie tylko do tabliczki mnożenia, dlatego też historia i
różne pisma są pisane, byśmy nie popełniali błędów i dlatego
się rozwijamy, dlatego że pamiętamy...
Kwintesentny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz